Firma Empol z Tylmanowej na terenie mieleckiej strefy ekonomicznej chce urządzić miejsce gromadzenia i przeładunku odpadów komunalnych i śmieci uznawanych za niebezpieczne. Zgodnie z procedurą przedsięwzięcie to oceniały organy specjalistyczne: Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska w Rzeszowie, Dyrektor Zarządu Zlewni w Stalowej Woli Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie oraz Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Mielcu, które uznały, że w związku z tym przedsięwzięciem, warunki sanitarno-epidemiologiczne nie zostaną naruszone jak i przedmiotowe zamierzenie nie wymaga przeprowadzenia oceny oddziaływania na środowisko.
Na podstawie tego stanowiska Prezydent Mielca wydał decyzję o środowiskowych uwarunkowaniach bez przeprowadzenia oceny oddziaływania przedsięwzięcia na środowisko.
Radni miejscy na ostatniej sesji nie kryli zaskoczenia tą informacją jak i brakiem przeprowadzenia w tej sprawie konsultacji społecznych.
Mówi radny Marian Kokoszka.
Mówi Lucjan Niziołek Naczelnik Wydziału Ochrony Środowiska i Zarządzania Kryzysowego w mieleckim magistracie.
Wartym zaznaczenia jest, że przedmiotowa decyzja środowiskowa nie jest sama w sobie pozwoleniem na rozpoczęcie takiej dzielności. Wymagane będzie zezwolenie na zbieranie odpadów wydane przez Marszałka Województwa Podkarpackiego oraz niezbędne zgody budowlane ze strony Agencji Rozwoju Przemysłu zarządzającej mielecką strefą.
Wiadomo także iż Prezydent Mielca po rozmowie z przedsiębiorcami ponownie wystąpi o przeprowadzenie szczegółowej oceny oddziaływania na środowisko działalności firmy Empol, która zgłosiła chęć utworzenia przeładunku odpadów komunalnych na terenie mieleckiej strefy ekonomicznej.
Tomasz Łępa