Na rudnickim rynku znów stanęły trzy duże wiklinowe anioły. Skrzydlaci goście grający na harfie, skrzypcach i trąbce już po raz jedenasty odwiedziły na święta Rudnik nad Sanem. Inicjatorem powstania aniołów z wikliny był burmistrz Rudnika Waldemar Grochowski, a zaprojektowała je sekretarz gminy Lucyna Zygmunt. Na wykonanie każdego anioła zużyto 40 kilogramów, podarowanej przez lokalnych przedsiębiorców wikliny. Mówi burmistrz Waldemar Grochowski:
Burmistrz przyznał, że wiklinowe anioły na rudnickim rynku stały się już tradycją, na którą czekają nie tylko rudniczanie. Nieustająco zachwycają przyjezdnych i rozbudzają wyobraźnię dzieci. Ten anielski bożonardzeniowy akcent jest szczególnie ważny w tym roku, w czasie pandemii. Kto chciałby zobaczyć i posłuchać kolęd i pastorałek w wykonaniu tych niezwykłych ponad dwumetrowych wiklinowych aniołów, powinien się wybrać na rudnicki rynek, zwłaszcza po zmierzchu. Warto przypomnieć, że Rudnik nad Sanem, jak przystało na Polską Stolicę Wikliny w swoim krajobrazie ma wiele wiklinowych rzeźb. Ostatnio na szlaku wiklinowych rzeźb w Rudniku pojawiły się cztery nowe, to ogromne, wiklinowe ptaki. Trzy z nich przysiadły na rudnickich plantach, zaś czwarty na dziedzińcu w Centrum Wikliniarstwa.