Nowodębscy policjanci zatrzymali 46-letniego mieszkańca powiatu mieleckiego, poszukiwanego sądowym nakazem doprowadzenia. Mężczyzna podróżował z kierowcą osobowego Nissana.
Funkcjonariusze, którzy pełnili służbę na terenie Nowej Dęby otrzymali informację o aucie stwarzającym zagrożenie w ruchu drogowym. Nissan jechał całą szerokością drogi, a z samochodu na pobocze wyrzucane były butelki po napojach. Auto miało podniesioną klapę bagażnika. Do zdarzenia doszło na ulicy Bieszczadzkiej.
– Policjanci zatrzymali do kontroli drogowej osobowego Nissana, jadącego od strony Kolbuszowej. Jego kierowca, 56-letni mieszkaniec powiatu tarnowskiego, oświadczył, że zabrał „na stopa” przypadkowego mężczyznę, i to on zaśmiecał pobocze drogi – powiedziała rzeczniczka tarnobrzeskiej policji Beata Jędrzejewska – Wrona. Funkcjonariusze wylegitymowali pasażera. Po sprawdzeniu okazało się, że jest nim 46-letni mieszkaniec powiatu mieleckiego. Badanie alkomatem wykazało w jego organizmie ponad 2 promile. Dodatkowo okazało się, że za mężczyzną został wydany sądowy nakaz doprowadzenia do zakładu karnego, gdzie ma odbyć karę więzienia.
Po przewiezieniu do komisariatu człowiek trafił do policyjnego aresztu, skąd zostanie przewieziony do zakładu karnego. Za zaśmiecanie, został ukarany mandatem.