Władze Nowej Dęby wycofały oskarżenie wobec osiemnastoletniej kobiety, która farbą w sprayu oszpeciła między innymi pomnik niepodległości w centrum miasta.
Jak tłumaczy wiceburmistrz Leszek Mirowski, została spisana ugoda, w której sprawczyni zobowiązała się pokryć koszty czyszczenia pomalowanych obiektów.
Jak pokazuje ten konkretny przypadek, wandalizm nie popłaca przekonuje wiceburmistrz.
Wulgarne hasła a także znak błyskawicy będącej symbolem Strajku Kobiet pojawiły się w kilkunastu miejscach Nowej Dęby pod koniec października. Policji w ustaleniu sprawczyni pomógł miejski monitoring.