Choć do Świąt Bożego Narodzenia pozostało jeszcze kilka tygodni to już dziś wiadomo, że Mielec może być skromniejszy w dekoracje i oświetlenie świąteczne na ulicach miasta i w jego rejonach. Jak zaznacza wiceprezydent Mielca Paweł Pazdan w obecnej sytuacji jaka panuje musimy pomyśleć też o oszczędnościach.
Do tej pory koszt dzierżawy przez mielecki magistrat części dekoracji świątecznych wraz z dostawą, odbiorem oraz serwisowaniem wynosił ponad 158 tys. złotych. Dzierżawionych było 7 elementów przestrzennych oraz 160 elementów dekoracji latarniowych. Ponadto miasto posiada na własność zakupione w minionych latach dekoracje przestrzenne takie jak anioły, choinki ledowe, kurtyny czy choinki stożki oraz 96 sztuk ozdób słupowych tzw. latarniowych.
Tomasz Łępa