Pomimo zamknięcia cmentarzy na najbliższe 3 dni, na tarnobrzeskich ulicach wciąż można spotkać sprzedających znicze, oraz żywe kwiaty. Największy ruch jak zwykle panuje na Targowisku Miejskim przy ulicy Kwiatkowskiego. Tu handlujących takim towarem jest najwięcej.
W rozmowie z naszym dziennikarzem sprzedawcy nie kryli swojej złości na decyzję rządu.
Handlowcy podkreślają, że niesprzedane żywe kwiaty będzie trzeba najprawdopodobniej zniszczyć. To z kolei przyniesie straty.
A co decyzji dotyczącej zamknięcia cmentarzy sądzą mieszkańcy?
W Tarnobrzegu wszystkie cmentarze pozostają zamknięte. O tym że przez najbliższe 3 dni nie będzie można ich odwiedzać informują komunikaty wywieszone tuż przy wejściach na nekropolie. Zdarza się, że mieszkańcy podjeżdżają na cmentarne parkingi, jednak widząc zamknięte na kłódki bramy zawracają.