Dyrektorzy publicznych szkół średnich w Tarnobrzegu o tym jak uczniowie i nauczyciele radzą sobie z nauczaniem hybrydowym.
Do Liceum Ogólnokształcącego imienia Mikołaja Kopernika uczęszcza 879 uczniów. Pracuje w nim blisko 60 nauczycieli. Mówi dyrektor LO, Tomasz Stróż.
W Zespole Szkół numer 2, popularnym „Rolniku” uczą się 332 osoby, a naucza blisko 40 osób. O organizacji pracy hybrydowej mówi dyrektor placówki, Marek Szczytyński.
Ponad 900 uczniów i blisko 80 nauczycieli liczy „Górnik” czyli Zespół Szkół imienia księdza Stanisława Staszica. – Nauczanie hybrydowe jest dużo lepszym rozwiązaniem od tego, które mieliśmy wiosną – stwierdził dyrektor placówki, Jerzy Stelmach.
-Rotujemy młodzież co kilka dni – powiedział dyrektor Zespołu Szkół numer 1, popularnej „Prymasówki”, Marcin Pilarski.
W „Prymasówce” uczy się 740 uczniów, a pracuje 65 nauczycieli.
Sześć klas uczy się zdalnie. Wyjątkiem są drugie klasy branżowe, dawne zawodowe. Tak jest w „Budowlance” czyli Zespole Szkół numer 3. – Nauczyciele normalnie realizują podstawę programową- zapewnia dyrektor szkoły. Rafał Sawicki dodaje, że pewnych trudności nie da się uniknąć.
Do Zespołu Szkół numer 3 uczęszcza 495 uczniów, a uczy tam ponad 30 nauczycieli.