Dyrektor pogotowia ratunkowego w Mielcu Grzegorz Gałuszka zwraca się z apelem o rozsądne wzywanie ratowników medycznych do sytuacji, które nie zagrażają życiu pacjenta. Jak tłumaczy może być taki scenariusz , że ekip ratowniczych nie wystarczy dla tych, którzy potrzebują pilnej pomocy, dodaje Gałuszka.
Jego zdaniem pomoc taką można uzyskać u lekarza rodzinnego lub skorzystać z teleporad.
Dyrektor dodaje, że mielecka stacja pogotowia obecnie dysponuje pięcioma zespołami podstawowymi i jednym specjalistycznym.
Tomasz Łępa