Obecność koronowirusa potwierdzono u jednej z podopiecznych Domu Dziecka w Skopaniu.
Jak tłumaczy dyrektor Damian Szwagierczak test wykonano ponieważ dziewczynka miała zmienić placówkę. Wynik zaskoczył wszystkich, tym bardziej że wcześniej żadne z dzieci nie wykazywało niepokojących objawów. Co prawda niektóre miały katar ale nie miały temperatury. Po konsultacjach lekarskich nie było podstaw aby przypuszczać iż może to mieć związek z koronawirusem.
Nie ma żadnego zagrożenia, wszyscy czują się dobrze. Także dziewczynka u której test wyszedł pozytywnie zapewnia dyrektor Szwagierczak.
Na razie żadne z dzieci nie chodzi do szkoły. To taka nasza wewnętrzna decyzja dodaje dyrektor.
Obecnie w Domu Dziecka w Skopaniu przebywa około 40 podopiecznych.