Wena – tak nazwano drewnianą łódź, którą ochrzczono przy przystani TKKF Siarka w Tarnobrzegu na Wiśle. Właścicielami 6,5 metrowej jednostki, typu pychówka są Marta Lipowska, Gniewko Ziemba i Wojciech Malicki. Łódź została zbudowana przez szkutników z Sokolnik. Na uroczysty chrzest oprócz członków TKKF, mieszkańców i władz miasta przybili także na innych drewnianych łodziach wodniacy między innymi z Sandomierza zrzeszeni w stowarzyszeniu Napędzani Wisłą.
Skąd wzięła się nazwa łodzi? To wyjaśnia Marta Lipowska.
O konstrukcji łodzi mówi jej budowniczy Jerzy Wiącek.
Wiceprezes TKKF Grzegorz Skowron podkreśla, że tarnobrzeska przystań ze względu na swoje położenie ma spory potencjał, bowiem jest to jedyne tego typu na trasie wodnej od Krakowa.
Łodzi drewnianych przybywa mówi Marek Bażant szef stowarzyszenia Napędzani Wisłą.
Życzenia właścicielom łodzi złożył prezydent Tarnobrzega Dariusz Bożek.
Na zakończenie wydarzenia chętne osoby mogły wziąć udział w rejsie drewnianymi łodziami po Wiśle.