Gmina Czermin nie będzie miała rozbudowanej sieci gazowniczej, to decyzja Polskiej Spółki Gazownictwa. Mieszkańcy Szafranowa, Brnia Osuchowskiego, Łysakowa, Otałęży, Woli Otałęskiej i Ziempniowa złożyli ankiety, w których deklarowali, że są chętni na korzystanie z paliwa gazowego, zarówno do celów gotowania, podgrzewania wody, jak i ogrzewania domów.
Spółka twierdzi jednak, że ta inwestycja jest dla niej nieopłacalna i odstępuje od planów budowy sieci gazowej. Mieszkańcy i wójt są niezadowoleni taką decyzją.
Mówi włodarz gminy Czermin – Sławomir Sidur.
W zmianie tej decyzji Interweniowali nawet posłowie z regionu. niestety bez skutku.
Mieszkańcy tych miejscowości mogliby skorzystać z programu „Czyste Powietrze” bowiem jak tłumaczy wójt, w ramach tego działania można mieć czyste i ekologiczne paliwo gazowe, ale trzeba mieć dostęp do sieci gazowej.
Tomasz Łępa