W sytuacji kiedy jesteśmy świadkami lub uczestnikami niebezpiecznego dla zdrowia lub życia zdarzenia często górę biorą emocje. Wówczas wezwanie pomocy wcale nie wydaje się proste, tymczasem to sprawa ogromnej wagi.
– Trzeba się opanować, ponieważ stres jest w takim przypadku najgorszym doradcą – tłumaczy Łukasz Witoń ze Stowarzyszenia Grupa Ratownictwa w Tarnobrzegu. W pierwszej kolejności należy wybrać numer alarmowy 112. Odbierze operator tego numeru. Podczas rozmowy podajemy miejsce zdarzenia, mówimy co się stało i ile osób jest poszkodowanych. Następnie opisujemy stan osoby lub osób poszkodowanych.
Mówił Łukasz Witoń ze Stowarzyszenia Grupa Ratownictwa w Tarnobrzegu.