Niewiele ponad miesiąc pozostał do rozpoczęcia nowego roku szkolnego a sytuacja epidemiczna w całej Europie i w Polsce nie napawa optymizmem. Jak mówi Adriana Miłoś wiceprezydent Mielca mimo iż magistrat nie ma żadnych wytycznych jak przygotować się do organizacji zajęć po 1 września. Analizujemy każdy scenariusz, dodaje wiceprezydent.
Resort zdrowia informuje, że wszystkim zależy na tym, aby tam, gdzie będzie to możliwe, uczniowie poszli do szkół. Decyzja o ewentualnym zamknięciu placówki w związku z koronawirusem będzie spoczywała na dyrektorach szkół.
Tomasz Łępa