W Parku Oborskich w Mielcu pojawiły się małe mieszkania dla owadów. Bez tych pożytecznych insektów, do których zaliczamy m.in. pszczoły, biedronki i trzmiele, nie może istnieć żaden park czy ogród. W tym przytulnym lokum będą mogły złożyć jaja, schronić się przed deszczem, chłodem oraz zwierzętami żywiącymi się owadami, a także po prostu przenocować. Tak naprawdę domek przyda się przez cały rok.
Mówi Ewa Bryk koordynator Mieleckiego Uniwersytetu Dziecięcego.
Budki dla owadów sfinansował Mielecki Uniwersytet Dziecięcy prowadzony przy Samorządowym Centrum Kultury. Niestety, młodzi studenci nie będą mogli uroczyście i bezpośrednio zakończyć swój rok akademicki, dodaje koordynator uniwersytetu.
Mielecki Uniwersytet Dziecięcy liczy 64 młodych żaków studentów.
Tomasz Łępa