Trzy rowery w ciągu kilku godzin ukradł mieszkaniec Tarnobrzega. Do pierwszego zdarzenia doszło przy ulicy Kochanowskiego. Dyżurny policji został powiadomiony o kradzieży jednośladu sprzed bloku. Za złodziejem ruszył właściciel pojazdu i funkcjonariusze. Sprawca, 56-letni mężczyzna został zatrzymany. Otrzymał wezwanie do złożenia zeznań na komisariacie. Rower odzyskano.
Ten sam 56-latek niedługo potem został sprawdzony przez policyjny patrol nad Jeziorem Tarnobrzeskim.
– Funkcjonariusze pełniący patrol zwrócili uwagę na mężczyznę jadącego rowerem, który nerwowo się rozglądał i nie miał zasłoniętych ust i nosa – tłumaczy rzeczniczka tarnobrzeskiej policji, podinspektor Beata Jędrzejewska – Wrona.
Rower wrócił do właścicielki. 56-letni mężczyzna został przewieziony do policyjnej izby zatrzymań. Po sprawdzeniu w systemie okazało się, że tarnobrzeżanin posiada czynny zakaz kierowania rowerami, wydany przez tutejszy sąd. Mężczyzna został przesłuchany i usłyszał zarzuty. Odpowie nie tylko za kradzież, za którą grozi mu kara pozbawienia wolności do 5 lat, ale również za złamanie przepisów dotyczących zasad bezpieczeństwa podczas epidemii i naruszenie sądowego zakazu.