Samorządy powiatu mieleckiego liczą straty i tną wydatki na inwestycje. Wszystkie te działania związane są z pandemią koronawirusa. Również i Radomyśl Wielki podlicza starty jakie wywołuje ciągle trwająca sytuacja epidemiologiczna. Mówi burmistrz Radomyśla Wielkiego, Józef Rybiński.
Radomyśl Wielki tnie wydatki zaplanowane na ten rok po to, by zabezpieczyć w pierwszej kolejności to, co niezbędne. Pierwszeństwo będą miały te zadania, które zapewniają nam codzienne funkcjonowanie na przyzwoitym poziomie, dodaje burmistrz Rybiński.
Zadnia, które nie są dla samorządu obowiązkowe, będą musiały poczekać, dodaje burmistrz Radomyśla Wielkiego.
Tomasz Łępa