W tegorocznych wydatkach kolbuszowskiej gminy zapisano 50 tysięcy złotych na powstanie monografii pod tytułem ‘Dzieje Kolbuszowej’. Jednak w związku z kryzysem gospodarczym pojawiły się opinie, że może jednak teraz należałoby zająć się sprawami najważniejszymi, a pisanie książki historycznej odłożyć na potem. Z taką sugestią na ostatniej sesji Rady Miejskiej wystąpiła również mieszkanka Kolbuszowej Joanna Procak:
Pani Joanna zaapelowała również do lokalnych miłośników historii o dokumentowanie śladów przeszłości:
Na pytania mieszkanki odpowiedział radny Paweł Michno (na pierwszym planie):
Radny odniósł się również do apelu o zbieranie śladów przeszłości
Paweł Michno zapewnił, że akcja zbierania kolbuszowskich archiwaliów będzie kontynuowana.
Paweł Galek