Sandomierski szpital stara się o możliwość utworzenia nowoczesnego laboratorium, w którym można by wykonywać testy w kierunku zakażenia koronawirusem. Obecnie wszystkie próbki są transportowane na badania do Kielc, a oczekiwanie na wynik trwa kilkadziesiąt godzin. Wcześniej Sandomierz starał się, by miejscowy oddział Sanepidu miał możliwość wykonywania takich badań, jednak nie uzyskano zgody. Teraz dyrektor szpitala wystąpił do ministerstwa zdrowia o zgodę na wykonywanie takich badań w laboratorium szpitalnym, które musiałoby być wyposażone w odpowiednie urządzenie.
Mówi starosta Marcin Piwnik:
Szacuje się, że wyposażenie i remont pomieszczeń kosztować będzie od 500 do 700 tys zł.
Dyrektor szpitala dr Marek Kos podkreśla, że nowoczesne laboratorium to także możliwość wykonywania innych zaawansowanych badań:
Trwa oczekiwanie na odpowiedź z ministerstwa zdrowia:
Teraz próbki z Sandomierza wysyłane są do badań do Wojewódzkiej Stacji Sanepidu w Kielcach.
Joanna Sarwa