Pięćdziesięciu wystawców bierze udział w szóstym jarmarku walentynkowym w Sandomierzu. Na sandomierskim rynku nie braknie dziś także innych atrakcji dla zakochanych. Wśród nich znalazły się: gra miejska śladami miejskich historii miłosnych, bicie rekordu w śpiewaniu piosenki Skaldów „Ktoś mnie pokochał” oraz możliwość wyznania publicznego wyznania miłości do mikrofonu.
Jak mówi burmistrz Marcin Marzec, Sandomierz to idealne miejsce do spędzania czasu przez zakochanych:
Zdaniem burmistrza, walentynkowe inicjatywy o różnym charakterze to dobry pomysł:
Na rynku stanął także pojemnik w kształcie serca, który mieszkańcy i turyści mogą uzupełniać plastikowymi zakrętkami i tym samym wspomóc nieuleczalnie chorą na zespół MEN 1 sandomierzankę Lucynę Lisowską, która w walce z chorobą zbiera nakrętki, by następnie wymienić je na pieniądze potrzebne w leczeniu.
– O 14.00 będzie też wspólne śpiewanie – mówi kierownik referatu kultury, promocji, sportu i turystyki sandomierskiego Urzędu Miasta Katarzyna Knap-Sawicka:
W walentynkowych wydarzeniach wezmą też udział przedszkolaki a także członkowie Chorągwi Rycerstwa Ziemi Sandomierskiej, którzy zaproszą na romantyczny spacer z pochodniami.
Joanna Sarwa
Fot. Królewskie Miasto Sandomierz