Przygotowywana przez mielecki magistrat rewitalizacja Parku Leśnego przy ulicy Kazimierza Wielkiego wzbudza kontrowersje. Zadanie to dotyczyć ma między innymi wycięcia ponad tysiąca drzew. Planów tych nie akceptują okoliczni mieszkańcy. Obie strony niedawno spotkały się w Urzędzie Miasta. Co ustaliły? Mówi kierownik Referatu Ochrony Środowiska i Gospodarki Odpadami Komunalnymi w magistracie Agnieszka Garncarz: Stanowisko magistratu jest jednak jednoznaczne.
Usunięcie starych i chorych drzew oznaczać będzie nasadzenie nowych – przekonuje Agnieszka Garncarz.
Dodajmy, że założenia rewitalizacji Parku Leśnego mówią o pojawieniu się tam około 500 nowych drzew i ponad 10 tysięcy krzewów. Zanim tak się jednak stanie, wiele drzew zostanie wyciętych. Przedsięwzięcie ma zostać zrealizowane w tym roku.
Paweł Galek