Czterech chłopców porzuconych przez matkę w Tarnowie trafi do rodziny zastępczej w Mielcu. Przypomnijmy, 25-letnia matka zostawiła czwórkę swoich małych dzieci w Pogotowiu Opiekuńczym w Tarnowie. Przekazała w placówce, że nie może zająć się pociechami. Najmłodszy chłopiec ma nieco ponad rok, najstarszy blisko sześć lat.
Poszukiwania prowadzone przez Urząd Miasta i tarnowski Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej zakończyły się sukcesem. Szukaliśmy miejsca dla dzieci jak najbliżej Tarnowa, mówi zastępca dyrektora tarnowskiego MOPS-u, Sylwia Walaszek-Banuch.
Poszukiwania zaczęliśmy od osób, które zamieszkują najbliższe okolice i mają do tego kwalifikacje. Taka rodzina znalazła się w Mielcu.
Sąd rodzinny wydał już postanowienie o tymczasowym umieszczeniu chłopców w rodzinie zastępczej z Mielca. Biologiczna matka będzie się mogła z nimi spotykać. Jeśli w ciągu 18 miesięcy nie zmieni zdania, do sądu trafi wniosek o odebranie jej praw rodzicielskich, a rodzice zastępczy będą mogli adoptować dzieci. Chłopcy do rodziny z Mielca trafią już dziś popołudniu.
Tomasz Łępa