Jak informowaliśmy, mieleckim magistrat obciął wydatki na sport. Efektem tego jest zabezpieczenie środków na stypendia dla zawodników tylko do 30 czerwca. Co będzie potem, nie wiadomo. Przewodniczący Komisji Gospodarki i Finansów Rady Miasta Zdzisław Nowakowski uspakaja, że po pierwszym kwartale odbędzie się spotkanie z udziałem radnych i urzędników, na którym raz jeszcze przeanalizowany zostanie tegoroczny budżet miasta.
Być może wtedy uda się także znaleźć środki na stypendia sportowe.
Przewodniczący Komisji Sportu i Rekreacji Rady Miasta Jarosław Szczerba do tych zapowiedzi podchodzi z dystansem, ale mówi też, że widzi ‘światełko w tunelu’.
Dodajmy, że wydatki na sport to około 14 procent tegorocznego budżetu miasta.
Paweł Galek