Dyrektor Szpitala Powiatowego w Kolbuszowej Zbigniew Strzelczyk przedstawił sytuację na poszczególnych oddziałach. Zaczął od chirurgii i urologii, gdzie jest najlepiej.
Trochę gorzej jest piętro niżej.
Dyrektor mówił o pediatrii, gdzie z dnia na dzień wypowiedzenie z pracy złożyli wszyscy lekarze. W związku z tym wstrzymano tam przyjmowanie małych pacjentów. Medyków brakuje też na innych oddziałach.
Zdaniem Zbigniew Strzelczyka, jedną z wizytówek szpitala jest ZOL.
Kolbuszowski szpital miniony rok zakończył wynikiem 1 714 513 złotych na minusie, z czego jednak nadwykonania wyniosły 2 126 251 zł. Jeśli więc Narodowy Fundusz Zdrowia te należności ureguluje, lecznica będzie na plusie.
Paweł Galek