Dziś (01.11) rano w Woli Raniżowskiej, w okolicy rzece Łęg, znaleziono zwłoki 44-letniego mieszkańca tej miejscowości. Mężczyzna trzy dni wcześniej wyruszył ciągnikiem od swojej siostry z Raniżowa. Jechał skrótami, przez pola, do Woli Raniżowskiej. I ślad po nim zaginął. Dziś około godziny 8 na ciało mężczyzny przypadkowo natknął się jego sąsiad.
Mówi oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji Jolanta Skubisz Tęcza:
Mężczyznę na własną rękę poszukiwała jego rodzina. Jednak po dwóch dniach postanowiła powiadomić od tym policję. Obecnie trwa postępowanie prokuratorskie mające na celu wyjaśnienia okoliczności tragedii.
Paweł Galek