W mieleckim magistracie trwają prace nad konstrukcją budżetu miasta na 2020 rok. Wiadomo, że jego możliwości będą ograniczone, między innymi ze względu na wyższe wydatki na oświatę w stosunku do otrzymywanej na ten cel subwencji. Przestrzega przed tym przewodniczący Komisji Gospodarki i Finansów Rady Miasta Zdzisław Nowakowski:
Wiadomo też, że na miejskim budżecie boleśnie odbiją się również niższe wpływy z podatku PIT, spodziewany wzrost cen energii oraz podwyżki wynagrodzeń.
Paweł Galek