Od piątku (08.11) pływalnia kryta na osiedlu Smoczka w Mielcu znów jest otwarta dla użytkowników. Wcześniej przez kilka dni była zamknięta. Miało to związek ze stwierdzeniem w nieckach basenowych zanieczyszczenia wody. Mówiło się o tak zwanych incydentach kałowym i wymiotnym. Podjęto więc działania dezynfekcyjne. O ich koszt zapytaliśmy dyrektora Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Mielcu Janusza Godka:
Przerwa w funkcjonowaniu basenu okazała się więc korzystna – wskazuje dyrektor.
Nie udało się ustalić sprawcę bądź sprawców zanieczyszczenia wody w nieckach.
To nie pierwsza taka sytuacja na tej pływalni – przyznaje nasz rozmówca.
Działania dezynfekcyjne polegały na użyciu podchlorynu wapnia i dwutlenku chloru. Po uzyskaniu pozytywnych wyników badań wody obie niecki mieleckiej pływalni zostały na nowo otwarte.
Paweł Galek