Średnio 576 złotych więcej będzie wynosiło od nowego roku uposażenie żołnierza zawodowego w Wojsku Polskim. Stosowne rozporządzenie w tej sprawie podpisał podczas wizyty na poligonie w Nowej Dębie w obecności ministra obrony narodowej Mariusza Błaszczaka prezydent Polski Andrzej Duda.
Prezydent przypomniał, że wcześniej na wniosek szefa MON, podwyżki w budżecie na 2020 rok uwzględnił premier rządu.
Na poligonie goście przyglądali się też wspólnym ćwiczeniom 10. Brygady Kawalerii Pancernej ze Świętoszowa, i żołnierzy z Niemiec. Podczas gdy pancerniacy przygotowywali swoje czołgi do działań bojowych, osłaniali ich wojskowi z zachodu. W ocenie prezydenta bardzo istotne jest, że żołnierze, na co dzień stacjonujący w województwie Lubuskim wraz ze sprzętem potrafili się tak szybko przemieścić z jednego krańca Polski na drugi.
Minister Obrony Mariusz Błaszczak przypomniał, że już od tego roku żołnierze w Wojsku Polskim zarabiają więcej niż w latach poprzednich. Nadchodząca podwyżka będzie jeszcze większa niż ta, która weszła w życie od 1 stycznia tego roku. Szef MON odniósł się także do ćwiczeń, które wcześniej obserwował.
Po wprowadzeniu podwyżek, przeciętne uposażenie wraz z dodatkami żołnierzy zawodowych wyniesie ponad 6 tysięcy złotych. Do tej pory było to 5,5 tysiąca zł. Z kolei żołnierze ze Świętoszowa na poligonie w Nowej Dębie pozostaną jeszcze 3 tygodnie.
(foto główne: st. szer. Wojciech Król/CO MON)