W kolbuszowskim magistracie dość często pojawiają się wnioski mieszkańców o budowę oświetlenia drogowego. Burmistrz Jan Zuba jednak tylko bezradnie rozkłada ręce i wskazuje na ograniczone możliwości finansowe gminy:
Burmistrz podkreśla, że musi dbać o oświetlenie dróg, których nie jest zarządcą.
Swoje robi też drożejąca energia elektryczna.
Obecnie centrum Kolbuszowej oświetlane jest całą noc; w pozostałych lokalizacjach gminy lampy gasną przed północą.
Paweł Galek