O jakości lepszego kontaktu z pacjentem i przeciwdziałaniu wypaleniu zawodowemu rozmawiano podczas seminarium z psychologiem zorganizowanym dla ratowników i dyspozytorów medycznych w Mielcu.
Wypalenie zawodowe jest jedną z wielu możliwych reakcji organizmu na chroniczny stres związany z pracą w zawodach, których wspólną cechą jest ciągły kontakt z ludźmi i zaangażowanie emocjonalne w ich problemy. Do nich zalicza się m.in.: pielęgniarki, lekarzy, ratowników, czy osoby zajmujące się szeroko rozumianą pomocą drugiemu człowiekowi.
– Możemy temu przeciwdziałać – tłumaczy Barbara Woszczyna, krakowska psycholog, terapeuta współpracujący m.in. ze służbami medycznymi. Spotkała się ona na warsztatach z personelem Pogotowia Ratunkowego w Mielcu:
Jak zaznacza Barbara Woszczyna, najlepiej jest, jeżeli na zawód medyczny decydują się osoby z odpowiednimi silnymi predyspozycjami psychicznymi i emocjonalnymi.
W szkoleniu wzięło udział prawie 50 ratowników medycznych i dyspozytorów z mieleckiej stacji.
(Tomasz Łępa)