Niżańscy policjanci wyjaśniają okoliczności wypadku paralotniarza w Bielińcu. Mężczyzna wpadł na linie energetyczne pod napięciem. Mówi oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Nisku Anna Kowalik.
66-letniego paralotniarza porażonego prądem przewieziono do szpitala. Z jego wyjaśnień wynika, że w trakcie lotu stracił przytomność. Ocknął się na przewodach linii energetycznej. Mężczyzna trafił do szpitala. Był trzeźwy.
Marta Górecka