Ci, którzy przyszli na otwarcie skansenu konnych maszyn rolniczych w Baranowie Sandomierskim mogli zobaczyli jak pracuje młocarnia napędzana kieratem. Była to jedna z wielu atrakcji towarzyszących wydarzeniu. Impreza się udała.
Na dużym placu zlokalizowanym przy drodze wojewódzkiej wiodącej z Tarnobrzega do Mielca, pasjonat, prywatny kolekcjoner, Bogusław Graboś zgromadził kilkadziesiąt starych maszyn rolniczych różnego typu. W jednym z budynków można podziwiać 150 żelazek z duszą, zakład szewski, w innym zaś zakład stolarski i kuźnię. Uwagę zwraca budynek stojący w niedalekiej odległości od drogi. Obecnie trwają prace wykończeniowe chaty Baby Jagi. W przyszłości w skansenie będą organizowane zajęcia dla dzieci.
W otwarciu skansenu uczestniczył burmistrz Miasta i Gminy Baranów Sandomierski, Marek Mazur.
Mów Bogusław Graboś.
Skansen maszyn rolniczych ma być czynny codziennie od 11.00 do 17.00. Do zwiedzenia za drobną opłatą.