Schronisko dla zwierząt w tarnobrzeskim Machowie potrzebuje wsparcia. Konkretnie pieniędzy na odwodnienie terenu, na którym się mieści. Każdy dłuższy deszcz lub silna ulewa powoduje, że kojce, wybiegi i budynek gospodarczy schroniska prowadzonego przez Tarnobrzeskie Stowarzyszenie „Chrońmy Zwierzęta” zalewa woda. Takie sytuacje to dla zwierząt trauma, a dla członków stowarzyszenia, ludzi kochających czworonogi, stres związany z niemocą.
Mówi prezes organizacji Izabela Płudowska.
Można temu zaradzić. Na stronie pomagam.pl została uruchomiona zbiórka pieniędzy pod nazwą „Zrzutka na suche łapy” ( www.pomagam.pl/suchelapy). Do tej pory zebrano nieco ponad 12 tysięcy złotych. Potrzeba minimum 60 tysięcy. Członkowie stowarzyszenia „Chrońmy Zwierzęta” są przekonani, że z Państwa pomocą uda się zebrać środki na wykonanie odwodnienia.
Obecnie prowadzący schronisko radzą sobie jak mogą. Za własne pieniądze kupili pompę, która w czasie opadów jest uruchamiana, powoli radząc sobie z problemem. Jest to jednak rozwiązanie zastępcze, podobnie jak budowa prowizorycznych rowów odprowadzających wodę.
W schronisku w Machowie przebywa 70 psów i tyle samo kotów.