Trzecioligowi piłkarze sandomierskiej Wisły byli bardzo blisko pierwszej wygranej w tym sezonie. Mimo prowadzenia 3:1 i gry w liczebnej przewadze dali dogonić rywalowi z Krakowa.
Dla kibiców spotkanie krakowskiego Hutnika oraz Wisły Sandomierz było idealne. Sporo bramek, wiele emocji, ale dla ekipy Rafała Wójcika był to koszmar. Mimo prowadzenia 3:1 nie udało się dowieźć wygranej do końcowego gwizdka, a spotkanie zakończyło się remisem 3:3.
Mówi trener Wisły Sandomierz Rafał Wójcik
Szkoleniowiec „Wiślaków” podkreśla, że być może ten mecz okaże się przełomowym i sandomierzanie zaczną częściej punktować.
Grzegorz Lipiec
Fot. Grzegorz Lipiec