Część gospodarstw w Cmolasie nie jest podpięta do kanalizacji i do tego ze względu na bliskość ujęcia wody nie może zamontować przydomowych oczyszczalni ścieków.
Pozostają więc szamba. Mieszkańcy skarżą się na wysokie koszty związane z ich opróżnianiem.
Mówi radny Andrzej Zagroba:
Oto odpowiedź wójta Eugeniusza Galka:
Zdaniem wójta, koszty wywozu mają konkretną przyczynę:
Wpływa na to też wzrost cen materiałów i usług:
W ubiegłym roku w Cmolasie gminnym beczkowozem przewieziono ponad 570 metrów sześciennych ścieków, obsługując w ten sposób 118 mieszkańców.
Paweł Galek