Dzięki budowie ulicy bocznej od ulicy Iwaszkiewicza w Mielcu uwolnione miały zostać tereny budowlane. Dzięki temu magistrat planował sprzedać tam kilkadziesiąt działek. Tymczasem odstąpiono od budowy ulicy, a to będzie miało wpływ na wartość działek, które miasto zamierza sprzedać. Potwierdza to naczelnik Wydziału Urbanistyki w Urzędzie Miasta Waldemar Wiącek (na zdjęciu):
Naczelnik przedstawił kilka scenariuszy.
Zysk ze sprzedaży działek budowlanych w rejonie ulicy Iwaszkiewicza oszacowano na ponad trzy miliony złotych. Czy te pieniądze trafia do kasy miasta, pokaże czas.
Paweł Galek