Wyrok w sprawie byłego prezydenta Tarnobrzega, Grzegorza Kiełba, na którym ciąża zarzuty korupcyjne zostanie ogłoszonych 20 maja. Dziś przed Sądem Rejonowym w Tarnobrzegu wygłoszono mowy końcowe. Posiedzenie było utajnione. Po jego zakończeniu zarówno prokurator, jak i obrońcy Grzegorza Kiełba oraz sam oskarżony nie wypowiadali się do mediów.
W lutym minionego roku tarnobrzeski przedsiębiorca i były radny Dariusz Kołek miał wręczyć Grzegorzowi Kiełbowi łapówkę w wysokości 20 tysięcy złotych. Korzyść majątkowa miała mieć związek z wykonywaniem przez ówczesnego prezydenta uchwały Rady Miasta w sprawie przystąpienia do sporządzania zmiany miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego, osiedli Mokrzyszów oraz Centrum. W obrębie obydwu terenów, działki inwestycyjne posiada Dariusz Kołek. Grzegorz Kiełb przyznał, że przyjął pieniądze. Stwierdził jednak, że była to pożyczka na cele kampanii wyborczej i że Dariusz Kołek sam wyszedł z inicjatywą tego typu pomocy przed wyborami prezydenckimi.