Mieleccy szczypiorniści w środę podejmować będą u siebie MKS Kalisz.
Mimo iż do końca rundy spadkowej pozostały cztery spotkania i mielczanie w tabeli zajmują ostatnie miejsce, to ścisk w tabeli powoduje, że „Stal” nadal jest zależna sama od siebie. Warunek jednak jest jeden. W środę trzeba pokonać we własnej hali MKS Kalisz.
Mówi trener mielczan Marcin Basiak.
Dla obu zespołów będzie to już czwarty mecz w tym sezonie i za każdym razem lepsi okazywali się Marek Szpera i spółka, gdyż MKS w rundzie zasadniczej wygrał ze Stalą dwukrotnie, kolejno 29:28 oraz 24:19. A jak będzie tym razem?
W ostatnim przegranym spotkaniu z Pogonią urazu stawu skokowego nabawili się Michał Wypych i Wiktor Jędrzejewski, czyli podstawowi zawodnicy w mieleckiej defensywie. Do końca sezonu nie zagrają zaś Łukasz Janyst i Marcin Miedziński. Powoli do treningów wracają za to Daniel Dutka oraz Tomasz Grzegorek. Spotkanie z MKS Kalisz, środa godz. 19:00, hala sportowa przy ulicy Grunwaldzkiej 7 w Mielcu.
(Tomasz Łępa)