Wybory sołtysów i przewodniczących zarządów miejskich osiedli, które w niedzielę (28.04) odbyły się na terenie kolbuszowskiej gminy w większości były teoretyczne. W aż dwunastu sołectwach, na czternaście ogółem, swoją kandydaturę zgłosiła tylko jedna osoba i to ona z automatu zostawała sołtysem. Taki sposób wyboru krytykuje radny Piotr Panek:
Podobnego zdania jest inny radny Michał Karkut, który uważa, że trzeba tak zmienić statut gminy, aby w sytuacji, gdy w wyborach zgłasza się jeden kandydat, głosują na „tak” lub na „nie”. Oto odpowiedź przewodniczącego Rady Miejskiej Krzysztofa Wilka:
W podobnym tonie wypowiedział się sekretarz Urzędu Miejskiego Krzysztof Matejek: – Będziemy działać w kierunku zmian w statucie gminy – zapewnił sekretarz.
(Paweł Galek)