Tymoteusz Plaskota z Nowej Dęby ma dopiero 17 lat, a na swoim koncie tytuł Wicemistrza Świata i Mistrza oraz Wicemistrza Polski Juniorów w wędkarstwie spławikowym. W rozmowie z Radiem Leliwa przyznaje, że mając 6 lat tą pasją zaraził go jego wujek, także miłośnik wędkowania. Spodobało mu się to tak bardzo, że postanowił kupić swoją pierwszą wędkę.
Dziś ucząc się, na co dzień w Zespole Szkół numer 2 w Nowej Dębie, czas na swoją pasję ma tylko w weekendy. Ale jak podkreśla i to sprawia mu ogromną przyjemność:
Największą rybę, którą udało mu się do tej pory złowić to 15 kilogramowy amur:
– Dla mnie to jest przyjemność, że syn ma pasję – powiedział tato Tymka, Tadeusz Plaskota:
Tymoteuszowi pomaga także Okręg Polskiego Związku Wędkarskiego w Tarnobrzegu. – Na zawody, jako koordynator i trener jeździ z nim Mariusz Chwałek doświadczony wędkarz. Z kolei zarząd dofinansowywał jego dotychczasowe wyjazdy na Mistrzostwa Polski, Grand Prix Polski czy Mistrzostwa Świata, z których przywiózł medal. Każde takie dofinansowanie to kwota kilku tysięcy złotych. – powiedział prezes zarządu PZW Tarnobrzeg Zbigniew Ciepliński:
W marcu Tymoteusz Plaskota po raz kolejny został powołany do Kadry Polski Juniorów w kategorii wiekowej do 20 lat, w wędkarstwie spławikowym. Mówiąc o nowodębianin zaznacza, iż chciałby ponownie wystartować na Mistrzostwach Świata. A później? – później chcę jak najwięcej łowić i to nie tylko w Polsce, ale przede wszystkim za granicą, bo to daje największą frajdę. – podkreśla młody wędkarz.
(Fot. Archiwum / Facebook)