Mieleckie lotnisko było miejscem, gdzie przeprowadzono dziś ćwiczenia reagowania na zdarzenia lotnicze z udziałem służb ratowniczo-gaśniczych w celu koordynacji wspólnych działań i podziału obowiązków.
Płonący silnik w samolocie, na pokładzie 6 osób oraz 80 galonów paliwa… na miejscu akcji był nasz reporter Tomasz Łępa.
– mówił Patryk Szmurło – kierownik bezpieczeństwa na mieleckim lotnisku.
W akcji udział brali: Lotniskowa Straż Pożarna Polskich Zakładów Lotniczych w Mielcu, Państwowa Straż Pożarna, OSP Chorzelów, policja oraz Pogotowie Ratunkowe w Mielcu.
Ćwiczenia te pokazują również, na co zwracać szczególną uwagę, gdyba taka sytuacja miała miejsce w rzeczywistości.
Na szczęście był to tylko operacyjny scenariusz akcji zdarzenia.
(Tomasz Łępa)