„Być albo nie być fit”. To tytuł X Miejskiego Dyktanda dla Dzieci i Młodzieży, które dziś przeszło do historii. W auli Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej przy ulicy Kardynała Wyszyńskiego w ortograficzne szranki stanęło ponad 100 osób. Wśród nich byli głównie uczniowie tarnobrzeskich szkół, ale w zmaganiach wzięli też udział dorośli.
Przedsięwzięcie zorganizowała Poradnia Psychologiczno-Pedagogiczna w Tarnobrzegu.
Bohaterem tekstu dyktanda tradycyjnie był Jędrzej. Mówi dyrektor poradni Iwona Szymczak.
Tekst dyktanda opracowały: polonistka ze Szkoły Podstawowej numer 3 w Tarnobrzegu, Maria Pałkus, Karolina Kochańczyk – Sieroń z Tarnobrzeskiego Domu Kultury i Justyna Uchańska z Poradni Psychologiczno – Pedagogicznej.
– Uczestnicy dzisiejszego wydarzenia największy problem mieli ze słowem poharatać. Piszemy go przez samo „h” – powiedziała Maria Pałkus, która przewodniczyła komisji sprawdzającej dyktando.
– Ogólnie poziom napisanych prac był bardzo dobry – stwierdziła Karolina Kochańczyk – Sieroń.
Oceniano w trzech kategoriach wiekowych. W kategorii uczniów z klas V i VI szkół podstawowych, mistrzem ortografii została Jagoda Koczwara – Szuba ze Szkoły Społecznej imienia Małego Księcia. W kategorii uczniów z klas VII i VIII szkół podstawowych i gimnazjów – Kacper Przybyło ze Szkoły Podstawowej numer 3. W kategorii szkół ponadgimnazjalnych – Justyna Kos z LO imienia Mikołaja Kopernika.
Wyłoniono również mistrza kaligrafii. Została nim uczennica VII klasy Katolickiej Szkoły Podstawowej – Katarzyna Biało. Laureatem dyktanda wśród zaproszonych gości został Marcin Radzimowski z dziennika „Echo Dnia”.