Przy jednej z dróg w Jamnicy w powiecie tarnobrzeskim znaleziono martwą wilczycę. Jak informuje szef Centrum Natura 2000 w Tarnobrzegu Konrad Niedźwiedź sygnał o padłym zwierzęciu pojawił się w zeszły piątek. Od razu podejrzewano, że może być to wilk, jednak stuprocentową pewność uzyskano dopiero po wykonaniu specjalistycznych badań.
– Początkowo myśleliśmy, iż zwierzę potrącił samochód, jednak przy oględzinach na miejscu znaleziono u drapieżnika rozległą ranę na szyi. Świadczyła ona o tym, że wcześniej wilczyca musiała zaplątać się we wnyki zastawione przez kłusowników:
Konrad Niedźwiedź przypomina, że w Polsce wilk jest gatunkiem ściśle chronionym, dlatego zabijanie czy okaleczanie tych zwierząt jest przestępstwem tak jak i kłusownictwo. Przypadek martwej wilczycy z Jamnicy został już zgłoszony policji. Padłe zwierze przekazano stowarzyszeniu Wilk które zajmuje się ochroną tych drapieżników.
Z kolei zastawione wnyki są zagrożeniem nie tylko dla dzikiej zwierzyny, ale także choćby dla wolno biegających po lesie psów:
Wilków nie należy się obawiać. Jest to zwierzę bardzo płochliwe i wręcz unika kontaktu z człowiekiem. Od czasów II wojny światowej nie odnotowano żadnego przypadku ataku wilka na ludzi. Drapieżnik ten znakomicie reguluje natomiast stan ssaków kopytnych, które w nadmiernej liczbie powodują bardzo poważne szkody w uprawach rolnych i leśnych.
(fot. Centrum Natura 2000)