Szacuje się, że w tym roku do funkcjonowania kolbuszowskiej pływalni krytej 'Fregata’ magistrat będzie musiał dołożyć ponad dwa i pół miliona złotych. Nie jest to mała kwota. Mówi radny miejski Józef Fryc:
Burmistrz Jan Zuba tłumaczy, że znaczną część budżetu pływalni pochłania energia:
Radny Fryc zwraca uwagę na bezpłatne lekcje pływania fundowane przez basen uczniom klas od pierwszej do trzeciej szkół podstawowych z terenu kolbuszowskiej gminy. – Być może tutaj należałoby poszukać oszczędności – proponuje.
Paweł Galek