Rudniczanin odpowie za znęcanie się nad zwierzętami. We wtorek usłyszał zarzut zabicia małego kotka. Mężczyzna zadeptał 2-miesięczne kocię. Jak poinformowała oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Nisku Anna Kowalik, o brutalnym zabiciu zwierzęcia, niżańska policja dowiedziała się od córki mężczyzny, która zadzwoniła ze zgłoszeniem. Przybyli na miejsce funkcjonariusze znaleźli martwego małego kota na sąsiedniej posesji. Mężczyzna odpowiedzialny za zabicie zwierzęcia na wieść o przyjeździe policji, uciekł z domu. Jak ustaliła policja pijany rudniczanin przyniósł kota do domu w którym był już jeden kot. Po chwili zabrał zwierze twierdząc, że dwa koty to za dużo. Kiedy wrócił poinformował, że zabił kotka. Policjanci zatrzymali mężczyznę i przedstawili mu zarzut zabicia kotka. Ten przyznał się do zadeptania dwumiesięcznego kociaka. Teraz z swój czyn odpowie przed sądem. Grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Marta Górecka