Budżet mieleckiego magistratu trzeszczy w szwach. Wieloletnia prognoza finansowa wskazuje, jednoznacznie że za trzy lata dług miasta dobije do dwustu milionów złotych.
Mówi wiceprzewodniczący Rady Miejskiej Bogdan Bieniek.
Na miejskich finansach odbiją się również podwyżki cen mediów i wzrost płac.
Stąd gorzka puenta.
Dodajmy, że jeżeli zadłużenie miasta w stosunku do jego wpływów dobije przekroczy 60 procent, do urzędu wkroczy rządowy komisarz, rozwiązując Radę i odwołując prezydenta.
Paweł Galek