W Szpitalu Wojewódzkim w Tarnobrzegu nadal bez zmian. Placówka funkcjonuje w minimalnym zakresie. Przebywa w niej około 20 pacjentów. Działa Szpitalny Oddział Ratunkowy. Na oddział chirurgii przyjmowani są pacjenci w stanach zagrożenia życia, podobnie na oddział wewnętrzny. Nie ma przyjęć planowych. Pracuje onkologia, a także poradnie przyszpitalne i Zakład Diagnostyki Obrazowej.
29 czerwca w szpitalu rozpoczął się spór zbiorowy pomiędzy dyrekcją a grupą zawodową pielęgniarek i położnych. Personel średni domaga się między innymi wyższej płacy.
Mówi dyrektor szpitala Wiktor Stasiak.
Mimo prowadzonych rozmów strony nie doszły do porozumienia. Dyrektor szpitala twierdzi, że nie ma pieniędzy na spełnienie oczekiwań pielęgniarek i położnych. W ubiegłym tygodniu podpisano protokół rozbieżności. Wiktor Stasiak wystąpił do Ministra Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej o wyznaczenie mediatora. Zapewnia, że w chwili kiedy to się stanie niezwłocznie zostanie wyznaczony termin negocjacji.
Ostatnia Nadzwyczajna Sesja Sejmiku Podkarpackiego została poświęcona sytuacji w szpitalach. Podczas posiedzenia głos zabrała przewodnicząca Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych w Tarnobrzegu. Wystąpienie Haliny Sasieli Błażejczak poruszyło zebranych.
Pielęgniarki i położne stanowią czterystuosobową grupę pracowników tarnobrzeskiego szpitala.