Sytuacja w stalowowolskim szpitalu pod kątem obsady pielęgniarskiej stale się pogarsza. Liczba absencji chorobowych wzrosła już do 114. Dodając do tego pielęgniarki przebywające na urlopach to liczba ta sięga około 180. Masowe zachorowania średniego personelu medycznego stalowowolskiej lecznicy zaczęły się w poniedziałek. W tej sytuacji wstrzymane zostały przyjęcia do szpitala, przyjmowani są wyłącznie pacjenci w stanie zagrożenia życia. Szpitalny Oddział Ratunkowy w Stalowej Woli pracuje bez zakłóceń. Natomiast zamknięty jest Oddział Anestezjologii I Intensywnej Terapii a blok operacyjny pracuje w trybie ostrym, bo na tych oddziałach jest największa absencja pielęgniarek.
W czwartek dyrekcja szpitala spotkała się z pielęgniarkami w związku z postulatami jakie związek zawodowy Pielęgniarek i Położnych wystosował do dyrekcji lecznicy. Jeden z nich dotyczył podwyżki wynagrodzenia minimum o 1 800 złotych. Starosta stalowowolski Janusz Zarzeczny który uczestniczył w spotkaniu poinformował o temacie rozmów.
Natomiast w związku z przybywającą ilością zwolnień lekarskich pielęgniarek dyrekcja Powiatowego Szpitala Specjalistycznego w Stalowej Woli zaapelowała do lekarzy POZ aby nie kierowali pacjentów na planowe hospitalizacje do stalowowolskiej lecznicy.
(Marta Górecka)