Pan Władysław urodził się w 1920 r. Umiejętność gry na skrzypcach pozwoliła mu przeżyć II wojnę światową, kiedy jako nastolatek został wywieziony na przymusowe roboty do Niemiec. Po 1945 roku wrócił do swojej Huciny i zaczął grać w zespołach w regionie. Był współtwórcą i liderem legendarnej Kapeli Władka Pogody. Grał i śpiewał lasowiackie melodie: polki, oberki i walczyki. Zdobył wiele nagród, m.in. imienia Oskara Kolberga.
Paweł Galek
Starał się grać i śpiewać, nawet gdy zdrowie na to nie pozwalało.
Władysław Pogoda ratował od zapomnienia lokalną kulturę ludową.
Nie można było go nie lubić – podkreśla pani wójt.
Władysław Pogoda całe swe dorosłe życie spędził w Hucinie, małej miejscowości w gminie Niwiska, gdzie grał na skrzypkach i śpiewał, promując swą małą ojczyznę. Zmarłego w środę (20.06) artystę bardzo dobrze znała wójt gminy Niwiska Elżbieta Wróbel: