Na razie wyniki są nie znane, choć w ocenie prezesa Kuziory, również na kolejnych odcinkach jest podobny problem jak przy obecnie rozkopanym. Jeśli tak jest rzeczywiście to raczej mało prawdopodobne, że GDDKiA zgodzi się na otwarcie ulicy dla ruchu bez ograniczeń.
Marta Górecka
Wcześniej gmina chce spisać porozumienie z Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad porozumienie odnoście współfinansowania tego zadania. Bo ulica Sandomierska w Nisku jest częścią DK nr77. Odbudowanie tego fragmentu ulicy nie oznacza jeszcze, że Sandomierska będzie otwarta dla ruchu. Wszystko zależy od badań georadarem kolejnych odcinków ulicy nad kolektorem:
Do końca lipca w miejscu wykopów zostanie odbudowana droga:
Prezes MZK w Nisku Zbigniew Kuziora poinformował, ze prace w tym miejscu dobiegają końca:
Do końca lipca powinien być oddany do użytku obecnie rozkopany odcinek ulicy Sandomierskiej w Nisku. Chodzi o fragment ulicy Sandomierskiej od skrzyżowania z Głowackiego do skrzyżowania z ulicą Mickiewicza, który został zamknięty z powodu zapadnięcia się ulicy. Awaria kolektora ściekowego i nieszczelność pomiędzy kręgami betonowymi sieci kanalizacyjnej spowodowały wymywanie gruntu i powstanie pustek pod jezdnią. Firma wykonująca uszczelnienie kolektora przy użyciu rękawa z żywicy epoksydowej wykonała już zadanie na całym odcinku. W miejscu zapadliska konieczne było również wykonanie studni odwadniającej. Te prace jednak nie należały do łatwych, bo trzeba było usunąć tony betonu, którymi kilka lat wcześniej próbowano zalać już wtedy tworzące się puste przestrzenie pod jezdnią. Mówiła o tym wiceburmistrz Niska Teresa Sułkowska: