Nieoficjalnie mówi się, że zwolnienia lekarskie mogą być próbą wywarcia wpływu na dyrekcję. Chodzi o lepsze warunki płacowe jak i o niezadowolenie z dotychczasowego zarządzania szpitalem specjalistycznym przez obecnego dyrektora placówki.
W nadesłanym przez szpital komunikacie czytamy iż w związku z dużą absencją chorobową personelu pielęgniarskiego Dyrekcja Szpitala Specjalistycznego im. Edmunda Biernackiego w Mielcu informuje o wstrzymaniu przyjęć i zabiegów. W szpitalu wykonywane będą tylko procedury ratujące życie. Sytuacja potrwa do odwołania. Szpital prosi o kierowanie się do ościennych szpitali.
(Tomasz Łępa)
Dyrekcja odnosi się też do sprawy planowanych zabiegów pacjentów, którzy w takiej sytuacji muszą poczekać na inny termin ich wykonania.
Jak tłumaczy dyrekcja zachowanie takie jest nieodpowiedzialne.
Blisko 30 zwolnień lekarskich zostało złożonych przez pielęgniarki pracujące m.in. na oddziale neurochirurgii i bloku operacyjnym w mieleckim szpitalu specjalistycznym. Mówi dyrektor mieleckiej lecznicy, Leszek Kwaśniewski.